Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza
Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza
Część I. Stukot kości
Część II. Uśmiech głupca
Część I. Stukot kości
Kanayoness, zdesperowana nieudanymi poszukiwaniami Altsina, który stał się nowym Naczyniem dla duszy Bitewnej Pięści, gra w kości z Labayą z Biuk, jedną ze służek Pani Losu, Eyfry, o szansę na spotkanie z nim. Kana nagina zasady i wygrywa, lecz Eyfra, rozzłoszczona podstępem dziewczyny, narzuca jej własny sposób wywiązania się z umowy i zmusza do przysługi. Kanayoness niechętnie przystaje na ten warunek.
W międzyczasie Mała Kana zbiera rysunki różnych miast, krain, ulic, zaułków i tym podobnych widoków. Jednym z jej talentów jest możliwość podróżowania dzięki takim rysunkom do miejsc na nich przedstawionych. Rok wcześniej Kana złożyła zamówienie na księgę z takimi malunkami u trupy teatralnej, ale w momencie gdy ma nastąpić sfinalizowanie umowy, trupa, skuszona nagrodą ofiarowaną przez Szczurzą Norę, atakuje dziewczynę. Iavva, tajemnicza zabójczyni, którą Mała Kana schwytała w zamku Szczurów, i którą zmusiła do służby, oraz Yatech zabijają wszystkich, choć wojownik Issaram ma opory przed zamordowaniem dzieci. Szybko dostaje nauczkę od Kany, która wytyka hipokryzję ludzkiej moralności i depcze sens wiary Issarów. Yatech z trudem przyjmuje tę lekcję, po czym wszyscy, zgodnie z umową zawartą z Panią Losu, udają się na Dalekie Południe, do domeny boga ognia – Agara.
Konflikt w afraagrze Deany narasta. Po śmierci swoich synów Lengana h’Lens oszalała z nienawiści i ściągnęła do osady jedną ze swoich krewniaczek – mistrzynię szabli. Kobieta ta, prowokując i szukając zaczepki, zabiła kilku przedstawicieli rodu d’Kllean. Deana pokonała ją w zawziętej walce, lecz by zapobiec eskalacji rodowej waśni, starszyzna osady zwołuje sąd i podejmuje kontrowersyjną decyzję. Deana ma poślubić ostatniego syna Lengany i urodzić rodowi h’Lens dwójkę dzieci, aby spłacić dług krwi. Dziewczyna nie ma zamiaru podporządkować się tej decyzji, zgłasza więc ochotę odbycia pielgrzymki do świętego miejsca Issaram, Kan’nolet. Wie, że już nigdy z niej nie powróci.
Altsin przebywa na Amonerii jako nowicjusz w miejscowym zakonie Wielkiej Matki. Poszukując Aonel, wiedźmy, która była z nim w chwili, gdy został awenderi, bezskutecznie stara się okiełznać w sobie Bitewną Pięść. Podczas wykonywania obowiązków mnicha, wraz z towarzyszami znajdują nieprzytomną, poturbowaną młodą seehijską dziewczynę, Ynao. Seehijczycy słyną z rodowych zemst, więc braciszkowie oddają Ynao pod opiekę przeora, by uniknąć plotek i ich niebezpiecznych konsekwencji.
W Białym Konoweryn, w tajemniczej komnacie Agara rozpoczyna się gra. Udział w niej biorą druga ze służek Pani Losu, Kitchi od Uśmiechu, tajemnicza kobieta w welonie oraz mężczyzna w masce demona – E’menkos. Gospodarz, Pan Ognia, ma pozostać neutralny.
Karawana, z którą miała zamiar podróżować Deana, wyrusza do Kan’nolet. Po drodze okazuje się jednak, że ktoś pieczętuje źródła wody, co stanowi naruszenie najświętszych praw pustyni. Wszystko wskazuje jednak na to, że sabotaż wymierzony jest nie w nich, lecz w poprzedzającą ich dużą karawanę z Białego Konoweryn, bogatego miasta-państwa na Dalekim Południu. Niestety, mimo powziętych środków ostrożności, karawana Deany zostaje zaatakowana i rozbita, a ona sama porwana przez bandytów. Zostaje uwięziona wraz z małym chłopcem, przedstawiającym się jako książę Konoweryn oraz niewidomym mężczyzną będącym jego tłumaczem. Bandyci udają się na Palec Trupa, zabójcze miejsce na pustyni. Liczą na ogromny okup za księcia. Schwytani spiskują, chcą się uwolnić z łap bandziorów. Gdy część porywaczy wyrusza na poszukiwanie skrytek z zapasami, Deana zabija strażników i wraz z dwoma towarzyszami ucieka w mrok pustyni.
Altsin nie ustaje w poszukiwaniach dawnej znajomej. Aby zdobyć jakiekolwiek informacje, odwiedza miejscowego przedstawiciela Ligii Czapki. Przy okazji słucha plotek z Ponkee-Laa, gdzie mimo nieudanego ataku na Ligę Czapki, hrabia Terleach i świątynia Reagwyra nadal rosną w siłę. Hrabia przejmuje biedotę z rąk Ligi, oferując opiekę za niewielką cenę wytatuowania sobie symbolu miecza, Durwona – znaku przynależności do świątyni Reagwyra. Niestety, informacje o Aonel są jeszcze gorsze. Dziewczyna została Czarną Wiedźmą. W niedostępnej dla nikogo Dolinie Dhawii służy bóstwu Seehijczyków, Oumowi. Z pomocą przychodzi przeor klasztoru Wielkiej Matki. Wysyła Altsina z misją w głąb wyspy. Ma on zwrócić Ynao rodzinie. Dzięki znajomościom przeora, może liczyć na przychylność tubylców. Szanse na odnalezienie Aonel wzrastają.
Deana, tłumacz i książę ukrywają się w skałach. Wojowniczka i niewidomy mężczyzna zbliżają się do siebie i nawiązują romans. Kiedy Deana opuszcza towarzyszy, aby poszukać czegoś do jedzenia i picia, zostaje schwytana przez resztę bandytów, którzy ich tropili. Grożą śmiercią i odsłaniają jej twarz.
To, co dzieje się na pustyni, obserwują gracze w tajemniczej komnacie Agara. Wszystko wskazuje na to, że los księcia i jego towarzyszy ma wielkie znaczenie w grze między bogami oraz innymi siłami, które ingerują w świat śmiertelników. Gdy Deanie grozi śmierć i utrata duszy, do akcji wkracza Yatech. Kana zgadza się na jego ingerencję za cenę przedłużenia jego służby na czas nieokreślony. Młody Issaram ratuje siostrę, lecz spotkanie rodzeństwa dalekie jest od radości i utwierdza Deanę w przekonaniu, że straciła brata na zawsze. Ranna i roztrzęsiona, wraca do księcia i jego tłumacza. W Komnacie Agara E’menkos zarzuca Kitchi i Kanie oszustwo, jednak jego roszczenia nie zostają uznane, bo Kanayoness użyła sprytnej luki w zasadach rządzących tym spotkaniem i nie naruszyła ich.
Deana i jej towarzysze zostają znalezieni przez oddziały wysłane z Białego Konoweryn na poszukiwanie porwanego księcia. Osłabioną Issarką opiekuje się książęcy truciciel, Suchi. Dowiaduje się, że młody władca pragnie, aby pojechała z karawaną do Konoweryn pod pretekstem, że jest zbyt osłabiona, by bezpiecznie odesłać ją na ziemie Issaram. W czasie podróży Deana odkrywa, że Laweneresem, prawdziwym księciem Białego Konoweryn, jest ślepy „tłumacz”, a młody chłopiec imieniem Samiy to tylko jego kornak. Jest oburzona i wściekła, nie mając jednak wyboru, godzi się kontynuować podróż. Informacje docierające z Białego Konoweryn mówią o śmierci starszego brata księcia i narastającym chaosie w księstwie. Karawana zmierza jak najszybciej na Południe.
Gdy docierają do miasta, Świątynia Agara, gdzie płonie jego Oko, przysyła żądanie, aby Laweneres poddał się Próbie Ognia. Jest to rytuał, w którym pretendent wkracza w Oko Agara – poświęconą przez Pana Ognia ziemię – by Agar mógł ocenić, czy płynie w nim wystarczająco dużo krwi awenderi z ciał, z których Agar korzystał w czasie Wojen Bogów. Całe Dalekie Południe jest owładnięte manią czystości krwi potomków awenderi, na podstawie której ustala się hierarchię między szlachtą, arystokracją a nawet książęcymi dynastiami. Tylko osoby z najczystszą krwią mogą wejść w Oko Agara. Jeśli spróbuje to zrobić ktoś inny – spłonie żywcem. Laweneres przechodzi próbę, potwierdzając swoje prawa do tronu Białego Konoweryn. Sytuacja komplikuje się, pojawia się bowiem inny pretendent do tronu, niejaki Obrar Płomienny, książę sąsiedniego państwa. Utrzymuje, że on także ma czystą krew awenderi i żąda poddania się Próbie. Wspierają go kapłani, część arystokracji, a nawet armii – wszyscy ci, którym nie podobały się reformy zamordowanego brata Laweneresa oraz to, że młody władca najwyraźniej zamierza je kontynuować. Najwięcej kontrowersji i niechęci wzbudzają plany ulżenia doli niewolników, którzy są główną siłą roboczą na Dalekim Południu. Pracują na plantacjach, w kopalniach, hutach i warsztatach. Sytuacja na Dalekim Południu jest napięta, wszyscy bowiem czują, że może wybuchnąć rebelia niewolnych.
Yatech, Kana i Iavva udają się do Ponkee-Laa. Kana wchodzi do komnaty z mieczem Reagwyra i zauważa, że miecz jest już ana’bogiem, protobóstwem. Po pochłonięciu tysięcy dusz, którymi karmili go kapłani Reagwyra, powoli zyskuje samoświadomość i budzi się do życia. Dzięki Durwonom – znakom miecza Reagwyra, które hrabia Terleach każe tatuować miejskiej biedocie – istnieje szansa, że rodzący się bóg będzie mógł dokonać Objęcia i posiądzie własną armię. Pewnej nocy Kana dostaje ataku, majaczy, ma wysoką gorączkę. Okazuje się, że ma to związek z wielką bitwą na Wyżynie Lytherańskiej. Gdy dochodzi do siebie, na cmentarzu w Ponkee-Laa spotyka się z Ogewrą – Panią Nieszczęść i trzecią służką Eyfry. Kana chce informacji na temat bitwy i tego, co prawie obudziło się podczas walk, jednak kobieta oraz sama Pani Losu nie chcą, lub nie potrafią, udzielić jej odpowiedzi.
Po przywiezieniu Ynao do jej plemienia Altsin dostaje zaproszenie na ucztę powitalną, na której pojawiają się Czarne Wiedźmy Ouma. Wybucha kłótnia, a starsza z wiedźm mówi o jakimś bardzo poważnym zaburzeniu magii świata. To właśnie wtedy odbywa się bitwa na Wyżynie Lytherańskiej. W wyniku zaburzeń w Mocy, które ta bitwa spowodowała, Altsin traci przytomność. Gdy ją odzyskuje, przychodzi do niego starsza z wiedźm i mówi, że Oum zażyczył sobie go widzieć, dlatego uda się z nią do Doliny Dhawii.
Część II. Uśmiech głupca
W Pałacu w Konoweryn Deana stara się znaleźć dla siebie miejsce w gąszczu intryg i dworskich machinacji. Zaprzyjaźnia się z Samiyem, kornakiem, którego także uratowała na pustyni. Pewnej nocy Oko Agara wybucha ogniem, reagując w ten sposób na bitwę na Wyżynie Lytherańskiej. Laweneres udaje się do Oka, a po wszystkim odwiedza Deanę i po raz pierwszy jest wobec niej szczery. Mówi jej, że nigdy nie chciał być księciem, wolałby być znowu z nią na pustyni. Ponownie się kochają. Po tej nocy odwiedza ją Suchi i ostrzega, że jeśli będzie chciała związać ze sobą księcia, zostanie przez truciciela zabita bez ostrzeżenia. Dla dobra księstwa i utrzymania dynastii ważne jest, aby Laweneres spłodził dziedzica z potomkinią awenderi Agara, a nie marnował czas i energię na jakąś dzikuskę, gdyż sytuacja w kraju robi się coraz bardziej napięta. Do miasta przybywa Pierwsza Nałożnica poprzedniego władcy, Varala, i przyprowadza ze sobą dziewice, których przeznaczeniem jest zostać matkami dzieci Laweneresa. Deana jest wściekła.
Altsin wraz ze starą wiedźmą, Gualarą, wędruje do Doliny Dhawii. Wiedźma wyjaśnia mu skomplikowane stosunki na wyspie, po czym zdradza, że seehijski bóg, Oum, jest umierający. A tylko on trzyma w ryzach plemiona, które po jego śmierci pogrążą się w bratobójczej wojnie. W Dolinie Dhawii Altsin widzi Vanuhii, gigantyczne szkarłatne drzewa. Wokół jednego z nich wybudowano olbrzymią rotundę. Złodziej wchodzi do środka. W sercu rotundy widzi przed sobą tron z siedzącym nań wpółżywym starcem. Dzięki obecności cząstki duszy Reagwyra, Altsin wie, że Oum to tak naprawdę żywe drzewo, w którego wnętrzu się znajduje. Bitewna Pięść mówi rzeczy, o których zwykły zakonnik nie ma prawa wiedzieć, a przerażony Oum rzuca na niego czar i go atakuje. Altsin i jego gość reagują oporem i tracą przytomność.
Kana i Yatech ponownie przenoszą się do komnaty z mieczem. Spotykają tam hrabiego Terleacha, który najwyraźniej nie ma pojęcia, że służy ana’bogowi ukrytemu w mieczu, a nie samemu Reagwyrowi. Kana oszukuje hrabiego, że Pan Bitew jest zadowolony z jego służby i chciałby go na swojego nowego awenderi. Hrabia jest zachwycony. Następnie Kanayoness i Yatech udają się na Amonerię, do komnaty Ouma, gdzie Kana wdaje się w dyskusję na temat nieprzytomnego Altsina, więzionego przez drzewnego bożka. Okazuje się, że Kana zna Ouma, a z ich dyskusji wynika, że bóg Seehijczyków ma u niej dług sięgający czasów Wojen Bogów. Aby go spłacić, żąda, by Oum uzdrowił zmęczone ciało Altsina i odesłał go z wyspy, gdyż to ona chce uzdrowić jego duszę. Oum, który rozważał zgładzenie młodego złodzieja, zgadza się na to.
Gdy Altsin odzyskuje zmysły, jest przy nim Aonel, wiedźma, której tak rozpaczliwie szukał. Jest zmieniona, postarzona, gdyż Oum czerpie Moc za pośrednictwem jej ciała. Oum, przekonany, że zna prawdziwą naturę „gościa” Altsina, mówi złodziejowi, że mimo jego oporu, dusze jego i boga powoli się mieszają, jednak Pan Bitew wcale tego nie chce. Bogowie bowiem wolą gorliwych, wytatuowanych wyznawców, gdyż tatuaże dają ochronę przed Przemieszaniem – procesem, w którym dusza awenderi i fragment duszy boga łączą się ze sobą, tworząc nową osobowość, często niezdolną do ponownego połączenia się z resztą duszy Nieśmiertelnego. W czasie rozmowy chłopak orientuje się, że seehijski bóg nie wie, że to nie prawdziwy Reagwyr, a jedynie wygnana niegdyś szalona cząstka jego duszy – Bitewna Pięść – gości w głowie Altsina. Po wyznaniu prawdy, bożek opowiada historię Amonerii. Okazuje się, że Seehijczycy to potomkowie ludzi Ouma i Bitewnej Pięści właśnie. Bóg rozkazuje Aonel, by zabrała złodzieja do Cstadar, ruin obozu wojskowego z czasów Wojen Bogów.
Jedna z ważniejszych osób na scenie politycznej Konoweryn, Królowa Niewolników, Demenaya, zaprasza Deanę do swojej lektyki. Kobiety rozmawiają o sytuacji niewolników w Konoweryn. Większość jest z pochodzenia Meekhańczykami i wyznawcami Wielkiej Matki. Deana dowiaduje się wielu rzeczy o sytuacji niewolników i rosnącej wśród nich nienawiści do panów. Demenaya ostrzega Deanę, że szykuje się bunt, który może wymknąć się spod kontroli, gdyż nigdy jeszcze na Dalekim Południu niewolnicy nie byli tak liczni ani tak zdesperowani. Kobiety odwiedzają plantację pod miastem, a tam Deana dostrzega oznaki szykowanego przez niewolników powstania. Demenaya prosi ją, aby przekazała Laweneresowi ostrzeżenie – nadchodząca rebelia może zniszczyć całe Dalekie Południe. Issarka waha się, ale ostatecznie decyduje się na przekazanie zdobytych informacji. Jednak gdy odnajduje księcia, okazuje się, że ten spędził noc w sypialni Pierwszej Nałożnicy. Deana czuje się zdradzona i upokorzona, więc ucieka z pałacu, nie przekazując ostrzeżenia od Królowej Niewolników.
Kana, Yatech i Yavva wracają do wrzącego religijnymi sporami Ponkee-Laa. Zwolennicy Wielkiej Matki oraz stronnictwo Reagwyra zbroją się i szykują do konfrontacji. Kana rozważa podobieństwo sytuacji w Ponkee-Laa i Konoweryn. Yatech zauważa, że w obu miastach wrze od tej nocy, w której Kana majaczyła, czyli od chwili gdy doszło do wielkiego starcia na Wyżynie Lytherańskiej. Wojownik zwraca jej uwagę na machinacje Eyfry, która rękami innych próbuje doprowadzić do rzezi zwolenników Wielkiej Matki w obu wielkich miastach, przy okazji odwracając uwagę Nieśmiertelnych od Wyżyny. Udają się znowu do Komnaty Agara, gdzie Kana wyjaśnia wszystko bogowi ognia. Jest zaniepokojona tym, że cierpienie Key’li mogło doprowadzić do narodzin ana’boga. Agar mówi, że narodziny zostały przerwane i dziewczynka zniknęła. Prosi Kanę, aby ta po nią poszła. Kana zgadza się na to, po czym przekonuje gospodarza Oka Agara, aby zagrał przeciwko Eyfrze. Yatech zostaje w komnacie Agara, a Kana wraca do Ponkee-Laa.
Altsin i Aonel odwiedzają Cstadar. To miejsce było niegdyś obozem dla kobiet, których zadaniem było rodzić kolejnych żołnierzy dla pogrążonego w szaleństwie Bitewnej Pięści. Altsina interesuje rozmowa z Aonel, w czasie której poznaje plany, jakie Czarne Wiedźmy snują na wypadek śmierci swego boga. Altsin jest coraz bardziej zdesperowany i zły, w końcu mając dość nieustannej walki z bitewną Pięścią, grozi, że jeżeli nie uzyska pomocy, pozwoli mu się Objąć. Aonel ulega jego groźbom, a Oum realizując umowę z Kanayoness, mówi, że sposobem na pozbycie się Bitewnej Pięści jest stoczenie z nim walki przy mieczu w podziemiach świątyni w Ponkee-Laa.
Deana opuszcza pałac i ukrywa się w mieście, a w końcu udaje się poza mury do małej wioski rybackiej. Spędza tam prawie miesiąc, intensywnie ćwicząc, medytując i rozmyślając. Tymczasem na Dalekim Południu wybucha powstanie niewolników. Dochodzi do buntów, podpaleń i mordów na panach. Jednak Laweneres ociąga się ze zbrojnym stłumieniem rebelii, a plotki głoszą, że pogrążył się w pijaństwie i rozpuście, co podważa jego autorytet. W końcu dwa z trzech Rodów Wojny – głównej siły zbrojnej księstwa – Ród Bawołu i Ród Trzcin wypowiadają księciu posłuszeństwo, popierając Obrara Płomiennego, który nadal domaga się próby w Oku. Jedynie Słowiki pozostają wierne Laweneresowi. Deana ćwiczy na plaży, gdy nagle widzi swojego przyjaciela Samiyego, którego ścigają aktorzy z teatru. Deana broni chłopca, ale ten jest na nią wściekły. Zarzuca jej, że porzuciła Laweneresa, gdy ten jej najbardziej potrzebował. Samiy opowiada, że Obrar Płomienny pomyślnie przeszedł Próbę Ognia i wyzwał Laweneresa na pojedynek w Oku, by otwarcie przejąć władzę. Pałac opustoszał, a przy Laweneresie zostało tylko kilka najwierniejszych osób. Samiy wyznaje Deanie, że Varala – Pierwsza Nałożnica, nie jest kochanką Laweneresa, lecz jego matką, która łamiąc odwieczne obyczaje, pod zmienionym nazwiskiem wkradła się do pałacu, by opiekować się synem. Deana wraca do pałacu. Rozmawia z Suchim, bo truciciel jest jedną z nielicznych osób, które dochowały Laweneresowi wierności. Około północy Deanę odwiedza sam książę. Piją wino, wspominają, żegnają się. Książę prosi Deanę, aby uciekła, jednak dziewczyna odmawia. Laweneres twierdzi, że to ona byłaby lepszą władczynią na takie trudne czasy. Wychodzi.
W podróży do miasta Altsinowi towarzyszy Aonel. Przypływają do Ponkee-Laa jako dwójka zakonników w służbie Wielkiej Matki. Szaleństwo hrabiego Terleacha ogarnęło całe miasto. Wyznawcy Wielkiej Matki są prześladowani i nieustannie prowokowani przez wyznawców Pana Bitew. Altsin wdaje się w jedną z takich potyczek, stając w obronie chłopca katowanego przez młodzieńców z tatuażami miecza. Używa Mocy, wypalając im Durwony z ciał, co staje się iskrą, która podpala miasto. Aonel robi awanturę Altsinowi – przez zamieszki nie będą się mogli dostać do miecza. Układają więc plan, w którym Aonel ma „zdradzić” Altsina Terleachowi, przychodząc z nim do świątyni w zamian za transport złota i broni na jej wyspę. Przed wyruszeniem Aonel daje Altsinowi do zjedzenia ziarno Ouma, które ma wspierać chłopaka w jego starciu z boskim bytem. Gdy docierają do świątyni, hrabia rozkazuje strażom pojmać złodzieja. Altsin zostaje pobity do nieprzytomności. Budzi się przykuty do Miecza, z trudem przypominając sobie, co właściwie zaszło. Odwiedza go Terleach i oświadcza, że Miecz wyssie z chłopaka życie, by Pan Bitew mógł uczynić swym nowym awenderi samego hrabiego. Nagle pojawia się jedna ze służek Pani Losu, a arystokrata ze strachu upada, uderzając głową o posadzkę. Kapłani wynoszą z lochów nieprzytomnego Terleacha.
Następnego dnia po wizycie księcia Deanę budzi krzyk. Jest bardzo późno i Deana dochodzi do wniosku, że w winie był środek nasenny, podany jej celowo przez Laweneresa, aby nie zdążyła na jego pojedynek. W pałacu panuje chaos – pojawiają się mordercy, którzy polują i zabijają Święte Dziewice, a robią to tak, by wina spadła na Ród Słowika, ostatni, który pozostał wierny Laweneresowi. Deana zabija kilku z nich, po czym udaje się do Świątyni Ognia, otoczonej przez wielotysięczny tłum. Widzi, jak w Oku Agara dokonuje się parodia pojedynku – Obrar z Kambehii bez trudu pokonuje ślepego księcia Konoweryn, po czym ciężko rannego wywleka na zewnątrz i każe porzucić na schodach, by ostatni władca miasta skonał tam na oczach wszystkich. Z tłumu wypada Varala, Suchi i kilku wiernych ludzi Laweneresa – jako jedyni dołączają do konającego. Deana mija tę grupkę, nakazując im zszyć rany księcia, po czym, udaje się w stronę Oka. W widowiskowym pojedynku pokonuje zagradzającego jej drogę mistrza szermierki Trzcin, po czym wchodzi w Oko i zabija Obrara z Kambehii. Natychmiast zostaje uznana za Płomień Agara, osobę namaszczoną przez samego Pana Ognia do zmazania grzechów księstwa, w chwili gdy będzie się dokonywać szczególnie wielka niesprawiedliwość. Rozhisteryzowany tłum masakruje gwardię Obrara z Kambehii i dziesiątkuje zdradzieckie Rody Wojny. Jedynie Słowiki, dotychczas neutralne, unikają rzezi, błyskawicznie przechodząc na stronę Deany. Dziewczyna rozkazuje zabrać księcia do pałacu i należycie się nim zająć.
W tym samym czasie Yatech obserwuje grę toczącą się w Komnacie Agara. E’mnekos i Kitchi są wściekli. Uważają, że Agar złamał zasady, spowodował cud. Gospodarz Komnaty, którym okazuje się Samiy, mały kornak, stwierdza, że Agar nie złamał zasad. Deana nosi dziecko księcia i to powoduje, że ma w sobie wystarczająco dużo krwi awenderi, by przeżyć w Oku. Dodaje też, że doskonale wie o tym, że Eyfra próbuje odwrócić uwagę od Wyżyny Lytherańskiej. E’menkos atakuje Samiy’ego, jednak broni go ostatnia z graczy, zgromadzonych w komnacie. Okazuje się nią Demenaya, Królowa Niewolników, która rozbija pancerz E’mnekosa. Spod niego wychyla się ktoś, kogo Królowa nazywa Venleggo – jest to przedstawiciel jednej z ras Niechcianych z czasów Wojen Bogów. Samiy, mimo że próbowano go zabić, pozwala zamachowcowi odejść. Wypowiada mu jednak wojnę.
Altsin wspomina wydarzenia z Ponkee-Laa. Przerywa mu ciemnowłosa dziewczyna, którą złodziej pamięta z molo. Kana mówi, że szukała go wiele długich lat, aż zawarła pakt z Panią Losu, aby go spotkać. Ponownie pojawia się służka Pani Losu – Ogewra, ta sama, której pojawienie się pozbawiło hrabiego przytomności. Dochodzi do konfrontacji między Małą Kaną a służką Pani Losu, zakończonej groźbą zabicia Altsina. Kanayoness jednak nie dba o to, świadoma, że w pobliżu znajduje się hrabia Terleach, którego ciało jest już pokryte tatuażami i gotowe na przyjęcie duszy Bitewnej Pięści. Altsin nie zamierza jednak dać się zabić. Mimo że jest przykuty do miecza, miota się w ten sposób, że Ogewra rani się o ostrze miecza. Kopie też na oślep i trafia Kanayoness tak, że ta traci przytomność.
Rana na ciele Ogewry prowokuje ana’boga tkwiącego w mieczu do ataku na służkę Pani Losu, a pośrednio na samą boginię, w próbie pochłonięcia jej mocy. W tym momencie Altsin słyszy głos Ouma. Drzewny Bożek zdradza mu jedną z największych tajemnic świata – Wielka Matka, której potęga zakończyła Wojny Bogów, czczona przez miliony wyznawców na całym świecie, nie istnieje współcześnie jako żywe bóstwo. Najpewniej dokonała kiedyś paradoksu czasowego, przeniosła się w przeszłość, by skończyć rzeź sprzed tysiącleci i zaszczepić w ludzkich umysłach ideę swojego pojawienia się. Jej Moc była tak wielka, że przez tysiąclecia trzymała bogów i inne byty w szachu. Jednak wydarzenia na Wyżynie Lytherańskiej oraz towarzyszące im znaki zdają się wskazywać, że wreszcie zaczęły się prawdziwe narodziny ana’boga, który stanie się rdzeniem dla Wielkiej Matki. A konkretnie zaczęła się nim stawać Key’la Kalevenh. Niestety ktoś przerwał ten proces i dziewczynka zniknęła. Seehijski bóg prosi zarówno Altsina, jak i Bitewną Pięść, by pomogli mu ochronić przyszłą Wielką Matkę, gdyż jeśli naprawdę to jej narodziny przerwano, światu grozi katastrofa. Altsin, wściekły na bogów, którzy traktują ludzkość jak pionki w swoich gierkach, po raz pierwszy rzuca otwarte wyzwanie Bitewnej Pięści. Nie chce być dłużej pionkiem w rękach Nieśmiertelnych. Bitewna Pięść, zrozumiawszy do jakich ludzkich tragedii doprowadziło jego szaleństwo w czasie Wojen, godzi się, by to człowiek Objął jego. Po raz pierwszy w historii świata dochodzi do takiego zdarzenia i następuje Przemieszanie duszy boga i człowieka. Złodziej opuszcza podziemia Świątyni Reagwyra jako zupełnie inna osoba.
Chłopak mając teraz do dyspozycji potężną Moc, uwalnia się z łańcuchów przytwierdzających go do Miecza i niszczy sam Miecz, zabijając przy okazji tkwiącego w nim ana’boga. Kończy w ten sposób religijne zamieszki w Ponkee-Laa. Kanayoness odzyskuje przytomność i zwraca się do Bitewnej Pięści. Wyznaje, że próbowała go uwolnić i przeprasza za niepowodzenie. Zostaje nazwana przez niego córką, choć złodziej nie wie dlaczego. Potem dziewczyna, owładnięta najwyraźniej obsesją zabicia Wielkiej Matki, ostrzega, że jeśli Altsin stanie na jej drodze, będą walczyć. Mężczyzna wychodzi z lochów. Spotyka tam Aonel i przyjmuje od niej ponowne zaproszenie od Ouma. Wspólnie udają się w podróż na Amonerię.
W epilogu pojawiają się postaci, które pozostawiliśmy w Niebie ze stali. Kenneth wraz z Szóstą Kompanią Szóstego Pułku zostali odesłani na północ Imperium i obserwują drogę przez Wielki Grzbiet, potężny masyw górski. Tkwią tam od wielu dni, dopóki nie dociera do nich drużyna Szczurów z nowymi rozkazami. Lecz na przeszkodzie w ich wykonaniu staje obecność wielkiej hordy aherów, która zgromadziła się po drugiej stronie przełęczy.
Laskolnyk wraz ze swoim czaardanem znajduje się na kodze, która płynie w stronę Białego Konoweryn. Zostają tam wysłani na polecenie Szczurzej Nory, by zbadać jakie siły stoją za wydarzeniami na Dalekim Południu. Nawiązują kontakt z agentem Wywiadu Zewnętrznego i szykują się do misji.
Komentarze
Prześlij komentarz